Kieszonkowiec. Słowo, które od razu kojarzy nam się ze złodziejem. Jednak jest jego jeszcze inne znaczenie. Jeżeli chcesz czekając w kolejne do lekarza, jadąc pks-em, czy spędzić czas inaczej niż tv to sięgnij do kieszeni i wyjmij kieszonkowca. Są to w skrócie gry, zagadki, quizy dla dzieci, jak i również dorosłych. Kolejna propozycja nauki przez zabawę, oraz przetestowanie męża, czy na prawdę wie w jakim klubie gra Ronaldo. :) Sprawdź kolejne propozycje od Wydawnictwo Edgar.
1. Jako pierwszy kieszonkowiec to Gdzie Rzym, a Gdzie Krym. Fantastyczna nauka dla dziecka i przypomnienie dla rodzica. Wstyd się przyznać, ale gdyby nie pokazane mapki na kartach miałabym problem z połączeniem kraju z jego stolicą. WSTYD! Gra to po prostu karty. Karty którymi gramy w typowe memory, które dzieci uwielbiają. Jest jednak jedno utrudnienie. Tutaj zamiast dwóch takich samych kart mamy jedną z nazwą, mapką kraju, zaś jej parą jest stolica tego kraju. Dzięki temu rodzice przypominają sobie geografię, zaś dzieci ją poznają. Dodatkiem jest również poznawanie symboli związanych z danym krajem i stolicą. Dzięki temu dzieci mogą sobie lepiej utrwalać wiedzę.
2. Drugim kieszonkowcem obdarowałam męża. Twierdził, że o piłce nożnej wie wszystko. Teraz pora stwierdzić, czy to prawda, a jednak jest coś o czym nie wie.? Kieszonkowiec futbolowy to dla fana piłki nożnej niezła gratka na sprawdzenie lub uzupełnienie piłkarskiej wiedzy. Talia to aż 162 pytania na temat polskiej oraz światowej piłki nożnej. Karty na pewno sprawdzą się w różnych okolicznościach np. podczas spotkania z kolegami. Jako żona możesz sprawdzić wiedzę swojego męża.
Fantastyczne formaty kieszonkowców dają plus zabrania ich ze sobą w kieszeni w każde miejsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz