Menu


Znalazłam na facebooku ciekawy sklep o nazwie Camilla Butic  z ubraniami, biżuterią itp. Znalazłam w nim fajny zegarek, który postanowiłam zamówić. A oto i ten zegarek.
                                             


Gdy otrzymałam paczkę od razu się ucieszyłam, jednak radość nie trwała długo.
OTRZYMAŁAM NIE TEN ZEGAREK, KTÓRY ZAMAWIAŁAM!!!
Nie z mojej winy nie podoba mi się, ponieważ to nie to, co chciałam.
Przyszedł o to taki. Podobny, ale nie ten sam :(

                                              

Od razu napisałam do Pani wiadomość, że zaszła pomyłka. Pani potwierdziła, że zaszła pomyłka ponieważ w tym czasie wysyłane zostały dwa podobne zegarki. Mój trafił do Pani do Bułgarii, której się podoba, a ja dostałam jej. Dlatego, że nie chciałam mieć zegarka, którego nie zamawiałam i wolałabym kupić inny chciałam go wymienić, bądź zwrotu pieniędzy. Dostałam wiadomość, że mogę go oddać, ponieważ były tylko po jednej sztuce, także tamtego już nie dostanę. Zegarek miałam wysłać jako zwrot do USA NA WŁASNY KOSZT BEZ JEGO ZWROTU! Według prawa kupujący wysyła na swój koszt. Ok, rozumiem na swój koszt wtedy, gdy zrezygnowałabym, bo np. ten co zamawiałam nie podobałby mi się, ale tutaj byłby zwrot nie przeze mnie tylko przez osobę, która pomyliła zamówienia. Tak więc Pani mi cały czas tłumaczyła, że jak chcę go zareklamować to na swój koszt, co jest chore, bo nie będę płacić za coś czego nie chciałam. Przecież to absurd! Pani zasłania się prawem i nie zależy jej na tym, aby klientka dostała to co u niej zamawiała. Dodam, że koszt wysłania zegarka do USA to około 130 złotych ( dowiadywałam się). Wydaje mi się, że firmom powinno zależeć na dobrej opinii klienta i jeżeli jest coś z winy firmy to pomijając prawo powinni to naprawić. Ja rozumiem, że pomyłki się zdarzają, ale do chol.... za pomyłkę powinno się ponosić konsekwencje. Nie prawda? Pani się upierała, że należy mi się wymiana i zwrot, no ale na mój koszt. To jest śmieszne! Każdy przedsiębiorca powinien zachować się fer, jeżeli to jego firma zawiniła, a nie klient. Stwierdzam, że tej firmie nie zależy na klientach, tylko na kasie. Spotkałam się z wymianami towaru, bo coś było nie tak i żadnego problemu nie było, dodatkowo jeszcze przeprosiny. Tak się zachowuje porządna firma. Pani dodatkowo zaproponowała, że mogę go sprzedać, bądź może wystawić zegarek u siebie znów na stronie, abym nie była stratna i znalazł się klient. Wystawienie u Pani na stronie zegarka, aby znalazł się kupiec jest śmieszne, z jakiej racji mam się jeszcze bawić w sprzedaż i czekać nie wiadomo ile na zwrot pieniędzy poprzez sprzedać. Nie po to kupowałam u niej, aby odzyskać pieniądze wyjściem było jedynie wystawienie zegarka na sprzedaż i czekanie.....Takie wyjście od Pani jest śmieszne. Ja kupuje, dostaje zły towar i aby odzyskać pieniądze, musze go sprzedać na własną rękę? Szkoda dalej słów, także OSTRZEGAM!Prawo prawem, ale uczciwości tu brak za grosz.

Ps. Zegarek na sprzedaż . Chcesz kupić ? Pisz



 

0

Rok małżeństwa minął nam strasznie szybko. Myślę jednak, że nie tylko nam czas szybko zleciał :)
Wesele mieliśmy w wymarzonej przeze mnie restauracji Przystań w Olsztynie. Planujemy powtórzyć wesele za kilka lat, znaczy jest to moje marzenie :) Co będzie to się zobaczy :)
Rocznicę postanowiliśmy spędzić właśnie w tym miejscu, aby przywołać weselne wspomnienia i skosztować znów tych pysznych dań :) Romantyczną kolację zakończyliśmy filmem akcji w kinie :)
Ja jeszcze bardziej, z każdym dniem utwierdzam, że mam cudownego, wymarzonego męża i ojczyma dla Kuby. Loooooooooooooooooooove!

 
 
 
        
 



 


 

3

Przyszła pora opowiedzieć o Kubusiowych urodzinach, które odbyły się w naszym domu w ogrodzie. Urodziny w ogrodzie okazały się strzałem w dziesiątkę. Impreza uświadomiła mnie, że nie potrzeba animatorów, tony atrakcji i wymyślnych rzeczy. Do zrobienia domowych urodzin wystarczą dzieci (oczywiście must have!) oraz to, co akurat posiadasz w domu. Urodziny Kuby były w stylu basenowego party. Bardzo się bałam jednak platającej figle pogody, ponieważ bez niej basenowe party wziął by szlak. Pogoda jednak była przyjazna i cała przedszkolna grupa rozszalała się po całym ogrodzie kąpiąc się, oblewając wodą i bawiąc. Impreza była bez harmonogramu i wytycznych. Postawiliśmy na total spontaniczną zabawę bez spiny.

To czego my potrzebowaliśmy i użyliśmy na urodzinach:
* Basen (specjalnie kupiony)
* Stół z jedzeniem na dworze
* Samolotowe dekoracje od My Party Day
* Koc z zabawkami
* Mnóstwo zabawek jeżdżących
* Miejsce dla rodziców
* Muzyka
* Mnóstwo balonów
* Mega bańki
* Balony modelinowe* Najwięcej jednak wniosły dzieci - tona pomysłów na zabawy :)










 


 







 


 

0