Menu

                                            

Kochani. Tym razem post nie będzie ani " dzieciowy ", ani podróżniczy. Tym razem chciałabym Wam przedstawić biżuterię, którą otrzymałam w programie partnerskim z firmą Otien. Do wyboru było kilka modeli pierścionków, naszyjnik, bransoletki oraz zegarek. Mnie jednak spodobała się Bransoletka nieskończoność czarna ze złoten  . Może ona być symbolem nieskończoności przyjaźni oraz np. miłości.
Bransoletka pasuje do eleganckiej odzieży na np. uroczystość oraz do luźnej stylówy, czy do jeansów. Bardzo ładnie trzyma się i wygląda na ręce. Wykonanie jest z trwałego i mocnego materiału. Tak na prawdę zwykła prostota, jednak ma w sobie to coś, co ostatnio robi ogromną furorę na rynku jubilerskim.
Bransoletka, którą zobaczycie klikając Tutaj składa się m.in z zawieszki w kolorze złota - Infini, bawełnianego woskowanego sznureczka, zapinana jest za pomocą karabińczyka w złotym kolorze.
Firma posiada każdy rozmiar, także zadowoli nawet bardzo wymagającą klientkę. Dodatkowo ogromnym zaskoczeniem okazał się gratis. Ci, którzy mnie znają wiedzą, że to co jest różowe i się błyszczy, jest tym co kocham. Firma w prezencie uraczyła mnie ślicznymi błyszczącymi i RÓŻOWYMI kolczykami :)
Jeżeli ktoś z Was - osób prowadzących blogi chciałoby wziąć udział w programie wystarczy Klik Tutaj

                                          


 


0

 Hejj !!                                      

Zakończenie wakacji postanowiliśmy spędzić w Parku Nowa Holandia . Wybieraliśmy się do niego w zeszłe wakacje, jednak przygotowanie do ślubu i sam ślub był powodem odłożenia wycieczki na ten rok. Po ostatnim wypadzie do Mazurolandii, na której trochę się zawiedliśmy miałam mieszane uczucia, czy pieniądze wydane na paliwo oraz czas opłaci się. Już na samym początku napisze, że warto przyjechać nawet z bardzo daleka. Park Atrakcji jest miejscem dosłownie dla całej rodziny.
Spędziliśmy w nim około 6 godzin, i gdyby nie długa podróż do domu to zostalibyśmy do zamknięcia.

                                                       

Park posiada szereg atrakcji, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Wszyscy, chyba jednak przyjeżdżają dla tej najgłówniejszej atrakcji, którą częściowo widać już kilka kilometrów wcześniej.
Jest to oczywiście Lew Gigant. Trzeba jednak wziąć pod uwagę prognozę pogody, ponieważ gdy jest wietrznie Lew nie jest czynny. Trzeba zrozumieć Obsługę, ponieważ tu chodzi o bezpieczeństwo dzieci. My trafiliśmy jak Lew był nieczynny. Przez dobre 5 godzin bawiliśmy się na innych świetnych atrakcjach. Godzinę przed naszym wyjściem Lew został nadmuchany i udało nam się z niego skorzystać :)

Atrakcje Parku:

- Główna atrakcja LEW GIGANT - zjeżdżalnie są dla starszych dzieci, jednak maluchy mają wyznaczone miejsce do zabawy na nim. Zjeżdżałam z niebieskiej zjeżdżalni i jest mega długa i szybka - CZAD!
- Obłędny tunel
- Lustra zmieniające kształty przeglądającego
- Krzywy domek
- Kopalnia Złota
- Labirynt
- Przejażdżki kucykiem
- Tramwaj wodny
- Mini Zoo
- Ptaszarnia
- Ścieżka Edukacyjna
- Wyspa Nielotów
- Osada Wikingów
- Wyspa Moai
- Rowerki wodne
- Plan zabaw - dmuchana zjeżdżalnia, dmuchany plac zabaw, gry w kabinach itp.
- Zbroje Rycerskie dla dzieci
- Wyspa Zakochanych
- Wyspa potworów

Plusy:

- Dobry Dojazd
- Ceny w Gastronomi parku
- Drogowskazy z oznaczeniami atrakcji
- Miła obsługa
- Sporo toalet - Park jest ogromny, także nie trzeba biec z jednego końca do drugiego, aby znaleźć toaletę
- Ceny wejściówek godne atrakcji
- Bezpłatny parking
- Tramwaj wodny - Panowie z powodu dużej frekwencji zrobili dodatkowy kurs tramwajem, aby każdy mógł się przepłynąć. To rzadkość taka uprzejmość, ponieważ do kolejnego rejsu o planowanej godzinie było 1,5 h.

Minusy:

- Jeden drobny minusik - brak poinformowania na facebooku , o nieczynności Lwa Giganta

Park Nowa Holandia adres:
Nowe Pole 1B, 82-310 Elbląg

Cennik:
* Bilet Ulgowy 24
* Bilet Normalny 20
* Bilety rodzinne:
    - Dwoje dorosłych i dwoje dzieci 79
    - Dwoje dorosłych i jedno dziecko 60
    - Dwoje dorosłych i trójka dzieci 98
* Dzieci do trzeciego roku życia gratis
* Seniorzy po 60 roku życia 12

     

  

 

 

 

 





 





 


       
     


 







 










 


 

I JAK? MOŻE OSOBY, KTÓRE BYŁY PODZIELĄ SIĘ WRAŻENIAMI ?:)

0

Miałam okazję  kolejny raz uczestniczyć w spotkaniu Matka też Kobieta organizującym przez dwie świetne babeczki i blogerki Kingę i Agnieszkę. Każde spotkanie organizowane przez dziewczyny jest tematyczne. Tym razem było to Perłowe Spotkanie Mam, tym razem bez dzieci. Totalny babski czas. Spotkałyśmy się w Barze Perła, którego właścicielem jest jedna z uczestniczek. Świetne miejsce na spotkania z przyjaciółmi oraz na różne imprezy. Bardzo spodobały mi się w nim napisy oraz rysunki na ścianach malowane kredą. Ja również dodałam tam coś od siebie. Dziewczyny, zapewniły świetne atrakcje: Wspólne robienie pizzy, a w zasadzie kilku pizz, dzięki, którym obiad i kolację miałam z głowy, pogaduchy oraz pokaz barmański :) Dodatkami do pizzy były pyszne sałatki m.in z łososiem, krewetkami mniamniuśnymi oraz owocowa. Największa atrakcja została na deser. Pokaz barmański na podwórku w wykonaniu świetnego barmana Perły Michała. Chłopak mega pozytywny, zgotował alkoholowe i bezalkoholowe szaleństwa. Ja niestety będąc kierowcą alkoholowe drinki podziwiałam, a delektowałam się tymi przeznaczonymi dla mnie :) Mam nadzieję, że już niedługo wybiorę się na kolejne spotkanie dziewczyn. Każda mama ma prawo do wyjścia z domu, relaxu i spędzenia czasu, nie tylko z mężem i dziećmi :)
 




 
  




 
  


 



                         



 
                                                                      
                                      
0