Hejj!!
Lubicie pichcić smakołyki dość niestandardowe, których nie kupicie za nic w sklepie? Jeżeli tak, to ten przepis jest właśnie dla Was. Około 15 lat temu moja Ś.P. Babcia przed świętami powiedziała, że będziemy robić orzeszki. Ale jak to ? Nie da się, a poza tym można je kupić. Myliłam się.
Wyciągnęła dość dziwną mega ciężka maszynę, która wypiekała wyglądające jak prawdziwe łupiny orzecha włoskiego ciasteczka. Łupiny napełniłyśmy pysznym kremem kakaowym i złączyłyśmy. Smak jest nieziemski.
W tym roku kupiłam swoją maszynę, ponieważ zawsze pożyczałam, jeszcze tą bardzo starą. Postawiłam na maszynę elektryczną, typu toster. Wspólnie z Kubusiem upiekliśmy skorupki, zrobiliśmy masę i już się zajadamy. Mam nadzieję, że orzechy wytrzymają do świąt.
Niżej przepis. Takiego smaku nigdzie nie kupicie. :)
Przepis:
Przygotuj na ciasto:
* 3 Szklanki mąki
* 2 Jajka
* 1/2 Szklanki cukru
* 1/4 Łyżeczki sody
* 1/2 Łyżeczki octu
* 1 Kostka masła
Żółtka utrzyj z cukrem, ubij pianę z białek, sodę rozpuść w occie. Wszystkie składniki zmieszaj i zagnieć ciasto. Kawałeczki ciasta wkładaj do maszyny i piecz orzeszki.
Przygotuj na masę:
* 1/2 Kostki masła
* 1/2 Szklanki mleka
* 1 Szklanka cukru
* 2 Łyżki kakao
* 1 Szklanka mleka w proszku
Tłuszcz plus mleko i cukier rozpuść na gorąco, dodaj kakao i mleko w proszku energicznie mieszając, aby nie powstały grudki. Można dodać również bakalie. Napełnił orzeszki, złóż i się delektuj :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Aleś mi smaka Narobiła! Bardzo je lubię, choć nigdy sama ich nie robiłam.
OdpowiedzUsuńCo to za maszynka?
OdpowiedzUsuńNa allegro dostaniesz takie maszynki
UsuńZnam i bardzo lubię. Robimy co roku :)
OdpowiedzUsuńRobiłam je kilka razy - moje dzieci uwielbiają!
OdpowiedzUsuńUwielbiałam te orzeszki i chętnie zrobię powiedz tylko gdzie kupiłaś te maszynkę
OdpowiedzUsuńTak mnie zachęciłaś, ale nie mam takiego sprzętu :*(
OdpowiedzUsuńMniam, jakie to musi być pyszne
OdpowiedzUsuńZawsze uwielbiałam ten smak :)
OdpowiedzUsuńdzięki Tobie już wiem skąd się biorą takie piękne zgrabne orzeszki :)
OdpowiedzUsuńPamiętam je z dzieciństwa, byly nieodlącznym elenentem kazdej rodzinnej uroczystości :)
OdpowiedzUsuń